Opublikowano:

Orły zagnieździły się na weekend w Poznaniu!

Piękny, słoneczny październikowy weekend można było spędzić na różne sposoby: pojechać w góry, spacerować po mieście czy czytać książkę w parku. Dla fanów esportu czas ten minął jednak pod znakiem czegoś zupełnie innego. Od piątku do niedzieli status tymczasowej stolicy gier w naszym kraju od Katowic przejął Poznań. Stolica Wielkopolski gościła graczy, fanów i obserwatorów wielu tytułów, dosłownie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Bo właśnie swoją niepodrabialną różnorodnością cechują się targi Poznań Game Arena.

Nic więc dziwnego, że na tak ważnym dla ruchu esportowego w naszym kraju wydarzeniu nie mogło zabraknąć PRIDE. A pojawiliśmy się tam z co najmniej kilku powodów. Najważniejsze dla nas było, abyście mogli wpaść pograć czy porozmawiać ze swoimi ulubionymi zawodnikami. I trzeba Wam, drodzy kibice, oddać, że w sukurs naszym graczom przychodziliście Wy! Przez każdy dzień trwających targów. My za Wasze wsparcie postaraliśmy odwdzięczyć wynikami, bo przecież gramy po to, żeby dać Wam choć trochę radości i satysfakcji z kibicowania polskiej dumie. Ale po kolei…

W cieniu finałów 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski, na który niestety jeszcze w polsko-bułgarskim składzie nie udało nam się dostać, odbył się turniej EVOLVEyourself w CS:GO. Osiem zespołów przystąpiło do walki o 25 tysięcy złotych, z czego część ekip zobowiązało się do przekazania ewentualnych wygranych na cele charytatywne. Los tym razem był bardzo łaskawy dla naszych graczy, przydzielając ich do względnie łatwiejszej części drabinki. W pierwszym meczu, który był zarazem ćwierćfinałem imprezy Orłom przyszło zmierzyć się nieznaną szerszej publiczności drużynie – Tilted.gg. I o ile ta potyczka poszła naszym zawodnikom dość gładko, to jednak w kolejnym meczu pojawiły się już spore kłopoty. W pojedynku z GROM FIRST GH musieliśmy uznać wyższość rywala i tylko na półfinale zakończyliśmy nasz udział w zawodach. Niedosyt na pewno pozostał.

Na szczęście nie samym CS-em żyje człowiek! W Poznaniu PRIDE reprezentowali także zawodnicy Clash Royale: Jakub „Wrobelek” Wróbel i Dawid „Bloody Dave” Czowicki. Obaj gracze wzięli udział w polskich finałach Red Bull M.E.O by ESL. Wśród całej stawki uczestników Kuba uchodził za jednego z faworytów. Kilka miesięcy temu triumfował przecież na turnieju V4 Future Sports Festival na Węgrzech, więc oczekiwano, że na krajowym podwórku nie pozostawi złudzeń swoim oponentom. I faktycznie, Wrobelek nie zawiódł siebie i swoich fanów i zgarnął najwyższy laur w Pozaniu! Na bardzo wysokim, bo czwartym miejscu, uplasował się Bloody Dave. Oba Orły pokazały pazur, z czego jesteśmy niezmiernie dumni. To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Kuba na początku 2019 roku pojedzie na światowe finały do Niemiec, gdzie przyjdzie mu zmierzyć się z rywalami z całego świata. Czekamy na więcej!

Na stoisku Samsunga mogliście natomiast spotkać naszych graczy Fortnite’a. Szczególnie pracowity weekend ma za sobą jeden z nich. Grzegorz „Tabooo” Taborski brał udział w kolejnym etapie zmagań w ramach Fall Skirmish. Nasz Orzeł dołożył wszelkich starań, aby wypaść jak najlepiej, jednak tego dnia konkurencja była za mocna. Sam zawodnik na swoim Fanpage’u pisał, że czołowa „10” jest w jego zasięgu. Niestety, tym razem założeń nie udało się zrealizować. Wierzymy, że przy kolejnych przystankach Skirmishu szczęście dopisze i nick Tabooo na stałe zakotwiczy wśród najlepszych w stawce.

Na koniec jeszcze raz chcemy Wam serdecznie podziękować za wsparcie w Poznaniu oraz przed monitorami. Z każdym dniem staramy się pracować nad naszą dyspozycją i dążyć do ustawicznego rozwoju. Do zobaczenia na kolejnych imprezach!

Opublikowano:

PRIDE przejmuje skład attackiereN na czas ESL Mistrzostw Polski!

Warszawa, 12 sierpnia 2018 – Z przyjemnością chcielibyśmy poinformować, że z dniem dzisiejszym przejmujemy skład attackiereN!

Od dziś pod naszymi barwami zobaczycie młody, dobrze prosperujący skład attackiereN, który w ostatnim czasie przeszedł pewnie przez otwarte, jak i zarówno zamknięte kwalifikacje do 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski. Aktualnie głównym celem zespołu jest oczywiście dostaniecie się na finały owych rozgrywek, które odbędą się w drugiej połowie października, podczas Poznań Game Arena. Oczywiście w międzyczasie nie zapominamy o międzynarodowych turniejach, w których zamierzamy brać regularnie udział w najbliższym czasie. Skład PRIDE prezentuje się następująco:

  • Nikola „NK4Y” Radushev
  • Michał „crank” Krystyniak
  • Ivan „Rock1nG” Stratiev
  • Kuba „Markoś” Markowski
  • Michał „michi” Majkowski
  • Maciej „Luz” Bugaj – stand-in, na czas ESL Mistrzostw Polski
  • Vincent “VinS” Jozefiak – analityk, trener

Sami zawodnicy są na pewno znani szerszej publiczności. Michał „crank” Krystyniak to były reprezentant SEAL ESports, z którym osiągnął bardzo pozytywne rezultaty w ostatnim czasie. Michał po rozstaniu się z „fokami” postanowił, że pójdzie w stronę budowania czegoś z europejskimi zawodnikami, gdyż ten kierunek podobał mu się najbardziej. Do składu przyjął zatem byłych reprezentantów Outlaws, czyli bułgarskiej drużyny, która potrafiła osiągnąć wiele – nie tylko na podwórkowej scenie. Nk4Y mieliśmy nawet przyjemność oglądać, podczas zmagań GeForce Cup 2017, we Wrocławiu. Dopełnieniem składu zostali dwaj polscy gracze, czyli Markoś – snajper, były reprezentant tomorrow.gg, czy też Pompa Team oraz michi, który do niedawna grał przeciwko nam w koszulce Izako Boars.

„We knew before who PRIDE are. We’ve played versus them a lot of times. Now, I can represent this team with my new teammates. We have a lot of motivation, we want to show some great CS for you guys. We are very happy to join this organization. Our first matches in ESL Polish Championships are really hard (against Team Kinguin and AGO) but we know that we can do that. Thanks for opportunity PRIDE, let’s make it happen!” – Ivan „Rock1nG” Stratiev, PRIDE player.

„Wiedzieliśmy kim jest PRIDE. Graliśmy na nich wielokrotnie. Teraz mogę reprezentować ten zespół z moimi nowymi kolegami z drużyny. Mamy sporo motywacji, chcemy Wam pokazać dobrego CS-a. Jesteśmy bardzo szczęśliwi dołączając do tej organizacji. Nasze pierwsze mecze w ESL Mistrzostwach Polski są ciężkie (przeciwko Team Kinguin i AGO), lecz wiemy, że jesteśmy w stanie to wygrać. Dziękujemy za zaufanie PRIDE, do boju!” – Ivan „Rock1nG” Stratiev, zawodnik PRIDE.

Jest to pierwszy przypadek, kiedy to właśnie przyjmujemy do siebie zagranicznych zawodników, ale zawsze główną ideą PRIDE był rozwój polskich zawodników.

„Długo rozmawialiśmy z chłopakami, ale wszystko poszło dość sprawnie. Zawodnicy mają określone cele, a to pokryło się z naszymi oczekiwaniami. Wierzę, że już niedługo zobaczymy ich pierwsze sukcesy. Mam nadzieję, że po tych trzech miesiącach owocnej współpracy przedłużymy kontrakty, a pozytywnych wyników nie będzie nam brakować. Cieszy mnie również fakt, że Maciek zgodził się wesprzeć zespół w razie potrzeby. Z zawodnikami dodatkowo będzie współpracował nasz analityk, Vincent. Natomiast funkcje managera zespołu pełnił będzie Damian „DD ESport” Dąbrowski . – Piotr „neqs” Lipski, CEO PRIDE.

Siedemnasty sezon ESL Mistrzostw Polski rozpocznie się już dzisiaj, od spotkania PACT vs. Izako Boars o godzinie 19:00. Nasz pierwszy mecz odbędzie się w poniedziałek. Zaczniemy „z grubej rury„, bo od pojedynku na Team Kinguin i AGO ESports(19:30). Śledźcie nasze Social Media, aby być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami oraz informacjami względem nowego zespołu. Witamy w PRIDE!

Zdjęcie cranka oraz VinSa na grafice robione przez Maćka Kołka.

Opublikowano:

Runmageddon z PRIDE!

Warszawa, 8 sierpień 2018 – Tego jeszcze w esporcie nie było. Z przyjemnością chcielibyśmy Was poinformować, że jako PRIDE wystąpimy w kolejnej edycji Runmageddon w Warszawie, który odbędzie się w dniach 22 – 23 września! 
 
Czujesz się mocny fizycznie? Chcesz przeżyć coś, czego najprawdopodobniej jeszcze nie przeżyłeś?
Już 10 sierpnia zapraszamy wszystkich do udziału w oficjalnym, darmowym treningu RUNMAGEDDON, który odbędzie się na plaży pod Mostem Poniatowskim. Tam zgromadzą się wszyscy nasi zawodnicy Fortnite oraz zapraszamy Was! Link do rejestracji – https://www.runmageddon.pl/imprezy/otwarty-trening-runmageddon-plaza-poniatowka-warszawa-10-08-2018
 
W przypadku Twojego udziału w Runmageddonie z nami, otrzymasz od nas pakiet startowy, który przygotowaliśmy specjalnie dla Ciebie. Oczywiście wspomnienia, które tam zgromadzisz – pozostaną nie tylko w Twojej głowie, bo z naszego biegu przygotujemy również specjalny materiał.
 
Jeżeli jesteś chętny i czujesz się mocny, to nie zwlekaj – zapisz się i widzimy się już za dwa dni, na oficjalnym treningu. Do zobaczenia!
Opublikowano:

Dziękujemy za wszystko, Luz i TOM223!

Warszawa, 4 sierpień 2018 – Tym razem smutna wiadomość, z którą należy się pogodzić. Z przykrością informujemy, że z dniem dzisiejszym Tomasz „TOM223” Richter oraz Maciej „Luz” Pugaj, żegnają się z PRIDE!

Ciężko jest powiedzieć coś poza słowami: „Dziękujemy za wszystko!” – naprawdę chłopaki przyczyniliście się do czegoś pięknego, czegoś co było dla Nas i dla waszych Fanów czymś wielkim. Nigdy Wam tego nie zapomnimy. Spędziliśmy wiele wspaniałych, wspólnych chwil na wielu turniejach LAN-owych. Skakaliśmy z radości, gdy wygrywaliście, płakaliśmy i smuciliśmy się z Wami, gdy przegrywaliście, ale zawsze pozostawaliśmy wierni, bo tak działa rodzina. Będziecie jej częścią na zawsze.

Maciek dołączył do PRIDE w styczniu 2017 roku wraz z minise’m. To właśnie oni byli wstanie podnieść PRIDE i pchać ku sukcesom, których nam w ostatnim roku nie brakowało nawet przez moment. Luza powinien znać każdy, kto obserwuje zmagania Counter-Strike’a. Nigdy nie bał się pójść do wywiadu, czy też zrobić tzw. „show” przed transmisją, był twardy, zabawny i tak go właśnie zapamiętamy. Nie zmieniaj się, Pesteczko!

Tomasz natomiast dołączył do PRIDE na początku w roli stand-ina, zastępując wówczas EXUS’a. Do drużyny został przyjęty ze względu na spore umiejętności, które posiadał i prezentował w rozgrywkach Polish Pro League. Byliśmy jego pierwszym, profesjonalnym zespołem. Jego inauguracyjnym turniejem były zmagania w drugim sezonie Pucharu Polski Cybersport w Poznaniu, które zresztą wygrał. Był to jego pierwszy LAN, na którym mogliśmy go kiedykolwiek oglądać i od razu zapisał się on do tych udanych. Kolejne miesiące to była czysta nauka, którą nasz „młodziak” wciągał nosem. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że wychodzi z naszego gniazda jako diament, który został już oszlifowany. Grał on na wielu turniejach, nawet na Minorze, który dawał awans do najważniejszych rozgrywek w życiu każdego gracza CS:GO, czyli Majora. Determinacja, spore umiejętności i walka o swoje – tak właśnie zapamiętamy Tomka, jako Orła.

Teraz pora wyjaśnić całą tą sytuację, bo na pewno pojawią się pytania – dlaczego? Jak na pewno większość z Was zauważyła, od odejścia morelz’a, reatz’a oraz minise’a nie byliśmy w stanie złożyć składu, który godnie reprezentowałby nasze barwy. Dobieraliśmy chłopaków z akademii, bo chcieliśmy pokazać nowe nicki, nowe postacie na scenie, lecz niestety nie wyszło to tak jak powinno. Przez ostatnie miesiące przeżyliśmy wszyscy sporo – wiele porażek, wręcz bardzo bolesnych, więc nasi zawodnicy postanowili, że nie dadzą rady ze sobą dłużej grać. Nasza trójka – Łukasz „splawik” Jahns, Adrian „Zorineq” Kołodziejski oraz Adrian „SAYN” Łączyński – zostaje pod naszymi barwami jako zawodnicy PRIDE Academy. Aktualnie pozostajemy bez głównego składu CS-a, lecz z akademią, która w ostatnim czasie występowała w przeróżnych kwalifikacjach do m.in. ESL Mistrzostw Polski:

  • Łukasz „splawik” Jahns
  • Adrian „Zorineq” Kołodziejski
  • Adrian „SAYN” Łączyński
  • Mikołaj „Miki z Afryki” Szemraj
  • Grzegorz „grzes1x” Bianga

Tomka oraz Maćka postanowiliśmy wypuścić przedwcześnie(mieli podpisane kontrakty do końca roku), lecz nie jesteśmy zwolennikami tego, aby kazać im siedzieć na ławce i zaprzestać w budowaniu swojej własnej kariery, a zarazem nowej ścieżki pod barwami innej organizacji. Mamy nadzieję, że wkrótce znajdą nowe drużyny, z którymi będą reprezentować wysoki poziom, bo tego właśnie chcielibyśmy najbardziej.

Osiągnęliśmy razem naprawdę wiele. Ciężko zmieścić wszystkie turnieje w tym tekście, więc postaramy Wam się zebrać te, które były najważniejsze dla każdego z Nas – Puchar Polski Cybersport Sezon 1Puchar Polski Cybersport Sezon 2Polska Liga Esportowa Sezon 1OZ Cup 1, czy też Legends Cup.

Na początku września rozegrają się baraże w ESEA MDL, w których się znajdujemy. Skład nie może zostać zmieniony, więc to będzie ich ostatni, wspólny mecz i to od tego spotkania będzie zależeć, czy zobaczycie nas w kolejnym sezonie owej ligi, czy też nie. Wkrótce więcej informacji odnośnie terminu.

To pożegnanie jest czymś smutnym, ale zarazem wyjątkowym, więc stworzyliśmy specjalny film dla właśnie tych zawodników. Dziękujemy chłopaki za wszystko. Mamy nadzieję, że czas, który spędziliście w naszej organizacji był dla Was przyjemny, radosny i będziecie go wspominać jak najlepiej! DZIĘKUJEMY!

 

Dziękujemy za wszystko, Luz i TOM223!

To koniec pewnej epoki. Z dniem dzisiejszym żegnamy się z Maciej "Luz" Bugaj oraz Tomasz "ToM223" Richter!Ciężko jest powiedzieć coś poza słowami: „Dziękujemy za wszystko!” – naprawdę chłopaki przyczyniliście się do czegoś pięknego, czegoś co było dla Nas i dla waszych Fanów czymś wielkim. Nigdy Wam tego nie zapomnimy. Mamy nadzieję, że wkrótce zobaczymy się na celowniku. Więcej informacji uzyskacie wchodząc na naszą stronę – link w komentarzu.

Opublikowany przez PRIDE Poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Opublikowano:

Clash Royale w PRIDE!

Warszawa, 1 czerwca 2018 – W struktury organizacji esportowej PRIDE dołącza nowa gra, czyli Clash Royale, a barwach ” Orłów” wystąpi dwóch polskich zawodników, którzy mają na swoim koncie międzynarodowe sukcesy.
PRIDE jest pierwszą polską organizacją sportów elektronicznych, która inwestuje w zawodowe rozgrywki odbywające się na platformach mobile. Czynnikiem, który wpłynął na decyzję o wejściu w ten obszar jest fakt, że Clash Royale to jedna z dwóch gier mobilnych, które pojawią się na Asia Games (Igrzyska Azjatyckie), które są regionalnym odpowiednikiem Igrzysk Olimpijskich.

Do drużyny dołączają – Dawid „Bloody Dave” Czowicki oraz Jakub „Wróbelek” Wróbel, którzy podczas niedawno odbywających się rozgrywek V4 Future Sports z pulą nagród 100.000euro, zajęli kolejno drugie(25.000euro) oraz pierwsze miejsce(50.000euro). Zawodnicy dostali się z regionalnych kwalifikacji do głównego turnieju w Budapeszcie. Walka w finale była długa i zacięta – żaden nie chciał odpuścić, więc toczyli bój łeb w łeb. Ostatecznym zwycięzcom okazał się być Jakub, lecz postanowiliśmy zakontraktować obydwu zawodników, ponieważ chcemy – jako PRIDE – wspierać Polskie talenty w międzynarodowych rozgrywkach.

„Cieszymy się, że PRIDE wyszło do nas z propozycją kontraktu. W szczególności cieszy mnie fakt, że jest to polska organizacja. Dołożymy wszystkich starań, by w nadchodzących turniejach ponownie spotykać się z Dawidem w finale. To nasz cel i będziemy do niego dążyć za wszelką cenę.” – Jakub Wróbel, gracz PRIDE.

To kolejne poszerzenie oferty gier w PRIDE w ostatnim czasie – organizacja rozpoczęła w maju br. współpracę z zespołem rywalizującym w ekstremalnie popularną grę Fortnite: Battle Royale. Sekcje Clash Royale i Fortnite zajęły miejsce obok najstarszej grupy grającej w Counter Strike: Global Offensive.

Na czym polega sama gra? Wcielasz się w postać króla, który rządzi swoim terenem. Wszystko opiera się głównie na pojedynkach, które staczasz ze swoim przeciwnikiem. Celem jest rzecz jasna likwidacja królestwa rywala, a podczas samej rozgrywki jesteście w stanie korzystać z kart, które wybierasz przed pojedynkiem.

Koniecznie śledźcie poczynanie chłopaków na twitterze. Polecamy również nasze obserwować nasze social media, z których dowiecie się o postępach naszych zawodników.

  • Jakub „Wróbelek” Wróbel – https://twitter.com/Wrobelek5
  • Dawid „Bloody Dave” Czowicki – https://twitter.com/BloodyDaveCR
  • Twitter PRIDE – https://twitter.com/PRIDEPoland
  • Fanpage PRIDE – https://www.facebook.com/ggpride/
Opublikowano:

PRIDE otwiera się na nową dywizję, czyli Fortnite!

Warszawa, 14 maja 2018 – Kolejny sukces w tym roku, z którego My – jako PRIDE – jesteśmy dumni. Miło nam ogłosić, że rozpoczynamy współpracę z drużyną młodych, ale bardzo utalentowanych graczy, którzy od dziś będą wspierać naszą organizację swoim talentem w grze Fortnite.

Oto nowe Orły w gnieździe – Grzegorz „Tabooo” Taborski, Marcin „Arokiz” Kanecki, Sebastian „Hashtag” Skalimowski i Przemek „mozbi” Deć. Zawodnicy imponują posiadanym win-ratio w wysokości 70%. Na ich koncie jest sporo sukcesów w przeróżnych kwalifikacjach, jak i również mniejszych/większych turniejach internetowych na tworzącej się scenie Fortnite. Nasi nowi rekruci posiadają spore doświadczenie w grach typu Counter-Strike:Global Offensive, czy też League of Legends, gdyż właśnie w tych tytułach spędzali najwięcej czasu przed rozpoczęciem ery Fortnite.

„Gdy otrzymaliśmy propozycję od Piotra Lipskiego, to wybuchliśmy, dosłownie, nie wiedzieliśmy czy to prawda, czy może jakiś żart ze strony PRIDE. Kiedyś gdy grałem naprawdę sporo w Counter-Strike:GO chciałem należeć do PRIDE, chciałem być tam zawodnikiem i do tego dążyłem. Teraz plan się nieco zmienił, ale marzenie bycia w tej organizacji się spełniło. Bardzo mi miło – jak i również chłopakom z drużyny – że będziemy mogli reprezentować te barwy w nadchodzących turniejach, o które będziemy zacięcie walczyć. Jest to dla nas spora szansa do zaistnięcia na tej nowej scenie i zrobimy wszystko, by jej nie zmarnować. Wkrótce o nas usłyszycie, do zobaczenia!” – Grzegorz Taborski, gracz PRIDE.

„Widząc eksplozję popularności Fortnite w Polsce i na świecie zaczęliśmy wnikliwie analizować grę i jej społeczność pod kątem uzawodowienia. Do otwarcia nowej dywizji przekonuje nas postawa Epic Games, które w sposób konsekwentny aktualizuje swoją grę, udowadniając że wsłuchuje się w potrzeby graczy. Pierwsze turnieje organizowane w Europie udowadniają wysoki esportowy potencjał gry. Dlatego poszukaliśmy do nowej dywizji zawodników z najwyższych pozycji w rankingach. Jako PRIDE walczymy o najwyższe osiągnięcia i tak będzie też w przypadku Fortnite” – Piotr Lipski, CEO PRIDE.

Gra Fortnite z trybem Battle Royale została wydana we wrześniu 2017 roku i bardzo szybko podbiła światowy rynek gier. Jest to gra akcji oparta na modelu battle royale (100 graczy ląduje na jednej mapie i zwyciężyć może tylko jeden) w komiksowej stylistyce, posiada klasyfikację wiekową PEGI 12 (dostępna dla osób od 12 roku życia). Obecnie posiada kilkadziesiąt milionów graczy i jest najbardziej oglądaną gra na światowym Twitch (posiada 80% przewagi w liczbie oglądanych godzin nad drugim League of Legends). Polska jest jednym z najważniejszych europejskich rynków dla wydawcy gry, firmy EPIC Games, która inwestuje w organizację licznych wydarzeń i rozgrywek wokół swojego produktu.

Opublikowano:

PRIDE & Sennheiser

PRIDE gra z Sennheiser, czyli nowy sponsor w gnieździe Orłów!

Warszawa, 19 kwietnia 2018 – Firma Sennheiser, wiodący producent rozwiązań audio najwyższej jakości, została sponsorem polskiej profesjonalnej organizacji esportowej PRIDE Gaming. W ramach zawartej umowy oficjalny ośrodek treningowy PRIDE Gaming House oraz zawodnicy drużyny zostaną wyposażeni w zestawy najnowszych słuchawek GSP 600 i wzmacniaczy słuchawkowych GSX 1200 PRO marki Sennheiser. Drużyna otrzyma także dodatkowe wsparcie finansowe, które umożliwi jej przygotowania do rozgrywek.

PRIDE Gaming to polska profesjonalna organizacja esportowa, która została założona w 2016 roku. Pod marką organizacji występuje drużyna esportowa PRIDE, która składa się z profesjonalnych zawodników gry Counter Strike: Global Offensive. W skład teamu wchodzą Maciej “Luz” Bugaj, Łukasz “spławik” Jahns, Konrad “EXUS” Jeńczeń, Tomek “TOM223” Richter, Gabriel “gab” Jaroszuk. Nad odpowiednią formą i przygotowaniem zawodników do turniejów czuwa dwóch profesjonalnych trenerów – Michał “mhl” Engel oraz Jakub “KubiK“ Kubiak.

„Jesteśmy dumni z tego, że możemy wspierać organizację PRIDE i cieszymy się z tego, że dwie mocne marki, jakimi są Sennheiser i PRIDE, łączą siły na polskiej scenie esportowej.  Aby osiągać kolejne szczyty nawet najbardziej utalentowani zawodnicy muszą mieć  zaplecze sprzętowe najwyższej jakości. Wierzymy, że profesjonalny sprzęt dla graczy Sennheisera pomoże drużynie w zdobywaniu kolejnych nagród i tytułów, czego szczerze PRIDE’owi życzymy” – powiedział Grzegorz Fotek, CEO, firma Aplauz – oficjalny przedstawiciel marki Sennheiser w Polsce.

„W drodze po najwyższe cele trzeba korzystać z najlepszego sprzętu. Niewątpliwie wspiera to osiąganie sukcesów. Jestem dumny, że jako PRIDE będziemy współpracować z marką Sennheiser. Dźwięk podczas gier to jedna z najważniejszych rzeczy. To on w wielu przypadkach decyduje o wygranych rundach. Dzięki najwyższej jakości i najlepszym rozwiązaniom Sennheisera możemy być spokojni o ten aspekt.” – dodał Piotr „neqs” Lipski, CEO Organizacji.

Drużyna ma w swoim dorobku zwycięstwa w m.in. Pucharze Polski Cybersport na IEM 2017, Pucharze Polski Cybersport na PGA 2017, 1 sezonie Polskiej Ligii Esportowej, uczestnictwo w Minorze ELEAGUE 2018, czy ostatnie zwycięstwo w Legends Cup w Santa Ana, CA, USA.

PRIDE aktywnie występuje także w prestiżowej lidze międznarodowej ESEA MDL – obok takich drużyn jak Virtus.pro, Gambit i Team Kinguin.

 

O firmie Sennheiser

Wizją firmy Sennheiser jest kształtowanie przyszłości audio. Idea ta jest oparta na ponad 70-letniej kulturze innowacji, głęboko zakorzenionej w sposobie działania firmy. Założona w 1945 firma Sennheiser pozostaje przedsiębiorstwem rodzinnym, które dziś jest czołowym producentem słuchawek, mikrofonów i bezprzewodowych systemów transmisji dźwięku. Wraz z 20 filiami i stałymi partnerami sprzedażowymi firma aktywnie działa w ponad 50 krajach na całym świecie i posiada własne fabryki w Niemczech, Irlandii i Stanach Zjednoczonych. Sennheiser zatrudnia około 2800 pracowników, których łączy dążenie do perfekcyjnego dźwięku. Od 2013 roku firmą zarządzają Daniel Sennheiser i dr Andreas Sennheiser – przedstawiciele trzeciego pokolenia rodziny. W 2016 roku grupa Sennheiser wygenerowała sprzedaż na poziomie 658,4 milionów euro. Więcej informacji o firmie na stronie www.sennheiser.pl

Opublikowano:

Wypożyczenie PRIDE Academy do SEAL Esports!

W związku z tym, że w marcu br. organizacja SEAL Esports straciła swój skład Counter Strike: Global Offensive, a wraz z tym pod znakiem zapytania stanęło istnienie drużyny, wyszliśmy do Rito z propozycją. Pięciu zawodników wyłonionych z PRIDE Academy miałoby zagrać pod barwami SEAL Esports w nadchodzących rozgrywkach.
Z punktu widzenia obu stron sytuacja to win-win: foki przetrwają, a także nie stracą slotu w Polskiej Lidze Esportowej. Ze strony PRIDE Academy dostaniemy bezcenne doświadczenie dla naszych młodych zawodników i możliwość zagrania z najlepszymi drużynami polskiej sceny esportowej. Po intensywnych rozmowach propozycja została obustronnie zaakceptowana.
Okres wypożyczenia to 3 miesiące, w trakcie którego skład będzie startował w Polskiej Lidze Esportowej, a także we wszystkich innych rozgrywkach, na które starczy czasu, sił i umiejętności.

W związku z tym, w najbliższym czasie, skład SEAL Esports będzie wyglądał następująco:
1. Adrian Zorineq Kołodziejski
2. Grzegorz grzes1x Bianga
3. Adrian SAYN Łączyński
4. Mikołaj Miki Z Afryki Szemraj
5. Bartłomiej BGG Gawlas

Życzymy naszym młodym orzełkom powodzenia! Dajcie nam powody do DUMY!

Opublikowano:

Jak PRIDE wspomina 2017 rok?

Rok 2017 jest już za nami. To chyba najwyższy czas, żeby podsumować i nieco zerknąć na to, co, gdzie i kiedy działo się przez ostatnie dwanaście miesięcy. Wstydu nie ma, ale na pewno mogło być lepiej! To dobra zapowiedź przed nadchodzącym 2018, w którym zamierzamy zrobić więcej. Będziecie z nami?

Początek roku mógł być największym sukcesem naszych zawodników w karierze. Wówczas jeszcze z Karolem ‚repo’ Cybulskim, Kamilem ‚kamilem’ Kamińskim i Konradem ‚EXUS’ Jeńczeniem w składzie byliśmy o krok, a dokładniej – o jedną mapę od awansu do DreamHack Las Vegas, który zwyciężyli zawodnicy Virtus.pro. W ostatnim, finałowym meczu przegraliśmy z Gambit Esports 1:2 i niestety nie zawitaliśmy do jednego z najpiękniejszych miast na świecie. Niedosyt? Trzyma nas do dzisiaj.

Kolejno turnieje, które nie szły po naszej myśli, zaowocowały nieuniknionymi roszadami w ekipie. Do zespołu pod koniec stycznia dołączyli Maciej ‚Luz’ Bugaj i Jacek ‚minise’ Jeziak, którzy są z nami do teraz. Czy to była dobra decyzja? Według statystyk i osiągnięć – tak! Postaramy się wam nieco przybliżyć naszą drogę od tamtej pory:

– awans do ECS Season 3 – EU Development League
– zwycięstwo pierwszego sezonu Pucharu Polski Cybersport
– wejście do zamkniętych kwalifikacji StarLadder i-League StarSeries Season 3
– wyjazd na Copenhagen Games 2017
– awans z ESEA Season 24: Main Division – Europe do ESEA Premier Season 25
– drugie miejsce, podczas ESL Mistrzostw Polski, w którym przegraliśmy w finale z Team Kinguin

To tylko garstka sukcesów. W nowym składzie staliśmy się jedną z krajowych formacji, które z powodzeniem zaczynają grać na europejskiej scenie. Jednym z naszych głównych celów był awans na PGL Majora w Krakowie. Odpadliśmy w otwartych selekcjach. Nie zamierzaliśmy nad tym ubolewać i kilkanaście dni później pojechaliśmy do Warszawy, by stamtąd zabrać dwa puchary za zwycięstwo CS:GO by Ptak Warsaw Expo & CFX oraz GOOD GAME PACTit CHALLENGE. Nie chcieliśmy zatrzymywać maszyny i nieco ponad miesiąc później daliśmy radę wygrać pierwszy sezon Polskiej Ligi Esportowej na AGO Gaming.

Drużyna Damiana ‚Furlana’ Kisłowskiego chciała być zawsze tam, gdzie my. Kilka dni później podjęliśmy ich więc w finale ROG Masters Poland 2017, gdzie również ich pokonaliśmy. Forma? Wciąż z nami, co udowadnia awans do zamkniętych kwalifikacji ESL One: New York 2017, gdzie ponownie trafiliśmy na G2 Esports… i odpadliśmy.

Czasami bywa tak, że trzeba coś zmienić, by było lepiej. Dnia 4 września pożegnaliśmy się z EXUSem, który reprezentował barwy PRIDE od początku istnienia organizacji. Zrobił dla nas wiele i na pewno pozostaje częścią naszej rodziny do dziś. Jako iż nie chcieliśmy przyjmować byle kogo, postanowiliśmy, że będziemy szukać na spokojnie gracza, a w spotkaniach online oraz na ESL Mistrzostwach Polski pomoże nam Paweł ‚innocent’ Mocek. W Łodzi ponownie nie podołaliśmy Team Kinguin – jak w Katowicach. „Pingwiny” nie odpuściły, zwyciężając kolejne mistrzostwa.

Po Łodzi zdecydowaliśmy się na współpracę z Tomaszem ‚ToMem223’ Richterem.

Dobra postawa w otwartych selekcjach? To nasz znak firmowy! Awans do DreamHack Denver 2017: Europe Closed Qualifier i ponowny zawód w dalszym etapie rozgrywek. Następnie naszym celem był Poznań, do którego pojechaliśmy z myślą, by obronić tytuł mistrzów z Katowic! Tak też się stało – wygraliśmy z Venatores, a następnie z tomorrow.gg i w naszym gaming house zawitało nowe trofeum. Po udanych rozgrywkach offline rozpoczęła się walka o Majora, której nie zapomnimy do końca życia.

W otwartych selekcjach trafiliśmy na „młode talenty”, czyli niemieckich zawodników, którzy grali na tzw. wspomagaczach i się z tym kompletnie nie kryli. Podobno nie było szans, by z tej sytuacji wyjść, jednak oglądanie demek, walka z adminami oraz społeczność pomogły nam powrócić do walki. Co to oznaczało? Nie mogliśmy zepsuć ten szansy i weszliśmy do closed qualifers! Radość wielka, zwłaszcza po tak drastycznym dniu. Na następny dzień trzeba było powalczyć o Minora. Zaczęliśmy słabo… 0 – 1, 0 – 2 i każdy już nas skreślał. Postanowiliśmy zapomnieć o tych dwóch meczach i grać tak, jakbyśmy nadal mieli trzy szanse na awans do rozgrywek w Bukareszcie. Kolejno… 1 – 2, 2 – 2 i decydujące spotkanie, które miało o wszystkim zadecydować. Z kim? Ninjas in Pyjamas! Procenty na stronach bukmacherskich (NIP) 99 % – 1% (PRIDE), kto wygrał mecz? Orły!!! Awansowaliśmy na Minora!!!

Kilka dni później rozgrywały się polskie kwalifikacje do WESG, w którym również emocji nie brakowało, a zarazem „zadym”, które nie powinny się wydarzyć. Pierwszego dnia w meczu o slota odpadliśmy na Venatores, które było już pewne wyjazdu do Barcelony. To, co się stało rano, było czymś, czego się nie spodziewał nikt. Musieliśmy ponownie powtarzać drabinkę i grać na Virtus.pro, gdyż Patryk ‚Patitek’ Fabrowski został zablokowany przez organizatorów. Jednak te dwie szanse zepsuliśmy, mimo, że z ekipą Filipa ‚NEO’ Kubskiego byliśmy w stanie wygrać na Train, gdzie prowadziliśmy 13 – 9.

Kolejnym, a zarazem najważniejszym testem w tym roku był Europe Minor Championship – Boston 2018. Zaczęliśmy od porażki z OpTic Gaming, następnie zwycięstwa z eXtatus 2 – 0 i przegranej ze Space Soldiers 1 – 2 o wyjście z grupy. Ponownie niedosyt, bo było blisko. Powrót do Polski i załamka, która towarzyszyła nam po Minorze. W ESEA Premier mieliśmy pięć zwycięstw i zero porażek, a ostatecznie zakończyliśmy ligę na 9 wygranych i 7 przegranych mapach, przez co nie awansowaliśmy na LANowe finały.

Do końca roku pozostało niewiele. Zbyt wiele już zdziałać nie mogliśmy, jednak zajmowaliśmy kolejno:
– drugie miejsce UCC Cup #1
– 3 miejsce Skinhub Championship – Season 2
– krok od awansu do Kalifornii na Ago – 2 miejsce – Legend Series: Europe #4
– czwarte miejsce w Polska Liga Esportowa S2
– i koniec roku… wygrana OZ Cup 1 dająca nam $3,500

Czego na pewno nie zapomnimy z tego roku? Pojedynków z AGO Gaming, których było bardzo, ale to bardzo dużo i za każdym razem musiał się tam znaleźć wynik 14 – 16! Kolejnym ważnym wnioskiem jest to, że Team Kinguin na LANie potrafi nas zawsze pokonać. Teraz trzeba się skupiać na nowych wyzwaniach i celach na nadchodzący rok. Liczymy na Was, bądźcie z nami.

Autor: Damian Dąbrowski

Opublikowano:

PRIDE podczas konferencji IAB How To

Już 6 grudnia w Warszawie odbędzie się konferencja organizowana przez IAB, której tematem przewodnim będzie jak wykorzystać gaming i esport w komunikacji.

Konferencja skierowana jest głównie do marketerów i pracowników agencji, którzy chcieliby zaistnieć w tej przestrzeni z Firmami i produktami dla których na codzień pracują.

PRIDE będzie miało przyjemność być jednym z ekspertów podczas tej konferencji – chcemy opowiedzieć o naszej współpracy z SAMSUNG, gdzie na realnych przykładach opowiemy co organizacja taka jak PRIDE może dać marce, pokazując aktywności które mieliśmy przyjemność wspólnie zaplanować i wykonać. Nie odkryjemy kart co planujemy w przyszłości, ale tego co zrobiliśmy do tej pory spokojnie wystarczy aby zapełnić znacznie więcej niż przeznaczony dla nas slot czasowy.

Opowiemy też, na zasadzie analogii do tradycyjnego sportu, czym jest organizacja esportowa – nie każda organizacja esportowa, ale nasza własna organizacja – jakie zasoby posiada i czy ostatnie 2 lata od kiedy powstało PRIDE dobrze wykorzystaliśmy, rozwijając nasze nieduże przedsiębiorstwo i budując dumę polskiego esportu.

Więcej informacji o konferencji TUTAJ.